Info

 

Rok 2016

baton rowerowy bikestats.pl

Rok 2015

button stats bikestats.pl

Rok 2014

button stats bikestats.pl

Rok 2013

button stats bikestats.pl

Rok 2012

button stats bikestats.pl

Rok 2011

button stats bikestats.pl

Rok 2010

button stats bikestats.pl

Rok 2009

 Moje rowery

 Znajomi

 Szukaj

 Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jasonj.bikestats.pl

 Archiwum

 Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Przez Puszczę Niepołomicką

Dystans całkowity:10442.99 km (w terenie 1220.70 km; 11.69%)
Czas w ruchu:456:10
Średnia prędkość:22.89 km/h
Maksymalna prędkość:33334.00 km/h
Suma podjazdów:37406 m
Maks. tętno maksymalne:192 (102 %)
Maks. tętno średnie:158 (84 %)
Suma kalorii:73518 kcal
Liczba aktywności:291
Średnio na aktywność:35.89 km i 1h 34m
Więcej statystyk

Z żoną do Niepołomic na lody

Wtorek, 21 sierpnia 2012 | dodano:21.08.2012 Kategoria 21-40 km, Po płaskim, Przez Puszczę Niepołomicką, Z Żoną / Narzeczoną
  • DST: 34.80 km
  • Teren: 9.00 km
  • Czas: 02:13
  • VAVG 15.70 km/h
  • VMAX 46.69 km/h
  • Temp.: 28.0 °C
  • Podjazdy: 264 m
  • Sprzęt: Kross Grand Spin S
  • Aktywność: Jazda na rowerze


Żona walczy o 1000 km w tym sezonie i w ramach nabijania kilometrów pojechaliśmy do Niepołomic na lody.

Początek wycieczki był dość nerwowy bo o godzinie 16:00 jak wyjeżdżaliśmy to na południu zaczęły gromadzić się czarne chmury i nawet trochę kropiło, ale zdecydowaliśmy się jednak jechać. Już w Targowisku nad naszymi głowami znowu zaświeciło słońce. Zdecydowaliśmy się na wariant trasy przez Szarów i potem ścieżką rowerową przez Kozie Górki, końcówka ścieżkami przez las i po pokonaniu 18 km jedliśmy już lody na rynku w Niepołomicach. Po 30 minutowej przerwie ruszyliśmy w drogę do domu, tym razem ścieżką rowerową wzdłuż drogi 75, potem pod kościół w Szarowie i przez Targowisko, podjazd pod Chełm i do domu. Czas wyszedł nam całkiem dobry, moja żona wyraźnie jest w formie jak tak dalej pójdzie to 1000 km powinna zaliczyć bez problemu.

Galeria wycieczki


Szosówką pod leśniczówkę Przyborów

Niedziela, 19 sierpnia 2012 | dodano:19.08.2012 Kategoria 0-20 km, Przez Puszczę Niepołomicką, samotnie
  • DST: 17.21 km
  • Czas: 00:35
  • VAVG 29.50 km/h
  • VMAX 39.04 km/h
  • Temp.: 25.0 °C
  • Podjazdy: 33 m
  • Sprzęt: Peugeot Nice
  • Aktywność: Jazda na rowerze


Nie jeździłem szosówką od czasu wypadku podczas wyjazdu do Krakowa na Małopolski Wyścig Górski (09.05.2012) - dziś postanowiłem w końcu się przejechać. Przed wyjazdem musiałem dopompować powietrze w obu kołach. Na trasę wyruszyłem dopiero o 18:45, myślałem nawet o dłuższej trasie, ale słońce już wyraźnie zaczęło zachodzić, więc postanowiłem, że pojadę Drogą Królewską pod leśniczówkę w Przyborowie i z powrotem.

Przez miasto jechało wolno i asekuracyjnie, wypinając się co chwilę z pedałów, zacząłem się rozpędzać dopiero pod Zajazdem Królewski. Jechałem dość szybko, po kilku kilometrach wrzuciłem nawet na dużą tarczę z przodu (52 zęby), próbowałem też jazdy na dłuższych odcinkach z dolnym uchwytem. Taka jazda jest dla mnie dość ciężka, nie wiem jak można w takiej pozycji zrobić 200 km, fakt jest faktem że w tej typowo kolarskiej pozycji moc jest większa i łatwiej o wysoką prędkość, ale mi jedzie się tak ciężko. Jak już rozpędziłem rower to jechałem 35-37 km, z tyłu pozostawały mi jeszcze dwie mniejsze koronki, ale nie miałem siły na nich cisnąć. Pod leśniczówką miałem średnią 28,2 km/h - powód wolne pierwsze 2 km przez miasto. W drodze powrotnej cisnąłem mocno i tuż przed wyjazdem z Puszczy dobiłem do średniej 29,5 km/h, ale później jazda przez miasto, znowu trochę wolniej, ale mimo wszystko starałem się przejechać szybko. W drodze powrotnej wykręciłem czas około 17:15, podczas gdy do leśniczówki miałem około 18:34, ostatecznie zakończyłem ten krótki wyjazd ze średnią 28,85 km/h.

Szosówka to szybki ale moim zdaniem mało bezpieczny rower, już się trochę odzwyczaiłem od jazdy bez amortyzacji, do tego jeszcze mocno nabiłem koła i niestety czułem każdą nawet najmniejszą nierówność. Rowerzystów na Drodze Królewskiej wręcz połykałem, to fajne uczucie ale z drugiej strony może lepiej jechać sobie trochę wolniej:). Jeszcze muszę potrenować w tym roku na szosówce, ale chyba tylko po Puszczy bo jakoś ciągle boję się jechać gdzieś dalej, trauma po wypadku w Krakowie pozostaje.


Z Łapczycy do pracy i z powrotem

Piątek, 17 sierpnia 2012 | dodano:17.08.2012 Kategoria 21-40 km, Po płaskim, Przez Puszczę Niepołomicką, samotnie, praca
  • DST: 39.87 km
  • Teren: 10.00 km
  • Czas: 01:45
  • VAVG 22.78 km/h
  • VMAX 55.00 km/h
  • Temp.: 17.0 °C
  • Podjazdy: 180 m
  • Sprzęt: Kross Grand Spin S
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Jazda z Łapczycy do pracy w tempie na 51:30 i powrót do Łapczycy tą samą drogą choć już zdecydowanie wolniej, bo długie odcinki musiałem jechać pod przeciwny wiatr.

Z Niepołomic do pracy i z powrotem

Czwartek, 16 sierpnia 2012 | dodano:16.08.2012 Kategoria 21-40 km, Przez Puszczę Niepołomicką, samotnie, praca
  • DST: 28.01 km
  • Czas: 01:04
  • VAVG 26.26 km/h
  • VMAX 31.43 km/h
  • Temp.: 18.0 °C
  • Podjazdy: 50 m
  • Sprzęt: Kross Grand Spin S
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Odcinek do pracy: 14,06 km; czas 0:32:15; średnia 26,17 km/h;
Odcinek do Niepołomic: 14,04 km; czas 0:32:03 średnia 26,28 km/h

Wyjazd do pracy z powrotem, tempo w sumie niezłe choć do życiowej formy jednak dość sporo mi brakuję.

Galeria wycieczki


Z Krzyśkiem po Puszczy

Środa, 15 sierpnia 2012 | dodano:15.08.2012 Kategoria 21-40 km, Przez Puszczę Niepołomicką
  • DST: 24.17 km
  • Teren: 5.00 km
  • Czas: 01:08
  • VAVG 21.33 km/h
  • VMAX 40.36 km/h
  • Temp.: 18.0 °C
  • Podjazdy: 50 m
  • Sprzęt: Kross Grand Spin S
  • Aktywność: Jazda na rowerze


Miałem odwieźć żonę do Bochni na busa i potem jechać do Niepołomic rowerem, ale busa nie było i musiałem zawieźć żonę do Krakowa do pracy, wracając zadzwoniłem do Krzyśka i przekonałem go na małą wycieczkę na rowerze. Wyruszyliśmy w trasę o 18:55 zrobiliśmy małą pętle po Puszczy: pod leśniczówkę Przyborów, do Kłaja i ścieżką rowerową przez Kozie Górki do Niepołomic. W sumie 24 km i trochę ponad godzina jeżdżenia. Na tej wycieczce testowałem nowe kolarskie spodenki i torbę na kierownicę, spodenki są ok choć chyba trzeba było jednak kupić rozmiar mniejsze. Torba wymaga kilku poprawek w mocowaniu, bo trochę się telepie na wertepach.

Jutro planuję wyjazd na rowerze do pracy, choć tylko na trasie Niepołomice - Wola Zabierzowska - Niepołomice, bo w domu rodziców mam zaparkowany samochód i muszę do niego wrócić.

Galeria wycieczki


Do pracy tym razem bez rekordu i z pracy przez Niepołomice

Piątek, 10 sierpnia 2012 | dodano:10.08.2012 Kategoria 41-60 km, Po płaskim, Przez Puszczę Niepołomicką, samotnie, praca
  • DST: 51.18 km
  • Teren: 10.00 km
  • Czas: 02:08
  • VAVG 23.99 km/h
  • VMAX 56.70 km/h
  • Temp.: 20.0 °C
  • Podjazdy: 296 m
  • Sprzęt: Kross Grand Spin S
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Już drugi raz w tym tygodniu zdecydowałem się jechać do pracy na rowerze, pogoda taka sobie, jak wyjeżdżałem było ledwie 16 stopni i chmury, ale deszczem raczej nie groziło. Forma dziś taka sobie, jechałem wolniej niż we wtorek, może brakowało mi motywacji w postaci czarnej chmury nad głową. Jak wjechałem do puszczy w Kłaju to nawet słońce zaczęło mi świecić na głową:) Pod leśniczówką 38:20 więc jakieś 40 sekund gorzej niż ostatnio, ale na otwartym terenie w Zabierzowie i Woli Zabierzowskiej wiał przeciwny wiatr i nie miałem siły jechać tak mocno jak ostatnio. Jak wjechałem do Woli Zabierzowskiej miałem czas 47:38 i ruszyłem sprintem żeby zmieścić się poniżej 50 minut - ostatni kilometr zrobiłem w 2:06 i endomondo oznaczył go jako kilometr zająca:), ale niestety brakło pod sklepem jakieś 150 metrów od szkoły zawracała ciężarówka dostawcza i stanęła w poprzek drogi, musiałem wyhamować do zera i potem już bez pośpiechu dojechałem do szkoły ostateczny czas - 50:28 i tak całkiem niezły, ale do rekordu brakło sporo.

Po pracy pojechałem do Niepołomic, posiedziałem chwilę u kolegi a następnie ruszyłem do domu przez Szarów łącznie przejechałem przeszło 50 km. Dziś też postanowiłem, że postaram się jeszcze w tym roku zrobić przynajmniej tyle kilometrów, że przeskoczyć próg 10 000 km przejechanych z bikestats - po obecnej wycieczce do przejechania pozostało mi jeszcze niecałe 600 km.


Z pracy do Niepołomic

Wtorek, 7 sierpnia 2012 | dodano:07.08.2012 Kategoria 0-20 km, Po płaskim, Przez Puszczę Niepołomicką, samotnie, praca
  • DST: 13.34 km
  • Czas: 00:30
  • VAVG 26.68 km/h
  • VMAX 31.75 km/h
  • Temp.: 25.0 °C
  • Podjazdy: 20 m
  • Sprzęt: Kross Grand Spin S
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Szybka jazda z pracy do Niepołomic przez Puszczę Niepołomicką, miejscami przeszkadzał dość mocno wiatr, ale tempo wyszło w sumie niezłe, choć nie rekordowe.

Do pracy w rekordowym czasie

Wtorek, 7 sierpnia 2012 | dodano:07.08.2012 Kategoria 0-20 km, Po płaskim, Przez Puszczę Niepołomicką, samotnie, praca
  • DST: 19.84 km
  • Teren: 4.00 km
  • Czas: 00:48
  • VAVG 24.80 km/h
  • VMAX 57.73 km/h
  • Temp.: 19.0 °C
  • Podjazdy: 100 m
  • Sprzęt: Kross Grand Spin S
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Pojechałem do pracy na rowerze, w Łapczycy świeciło słońce, ale już Targowisku wjechałem pod czarne chmury. Cisnąłem więc dość mocno, ale na rekord zacząłem jechać dopiero po wyjeździe z lasu pod leśniczówką Przyborów gdy zobaczyłem, że mam czas około 37 minut - postanowiłem powalczyć o wynik poniżej 50 minut. Ostatnie kilometry już ostro, miejscami pod solidny wiatr. Ostatecznie osiągnąłem czas 48:21, średnia prędkość 24,63 km/h - biorąc pod uwagę, że na trasie był 4 km odcinek szutrówką przez las to wyszło rewelacyjnie.


Z Krzyśkiem do Baczkowa - test Endomondo na HTC

Wtorek, 7 sierpnia 2012 | dodano:07.08.2012 Kategoria 21-40 km, Po górkach, Po płaskim, Przez Puszczę Niepołomicką, praca
  • DST: 37.51 km
  • Czas: 01:43
  • VAVG 21.85 km/h
  • VMAX 55.56 km/h
  • Temp.: 25.0 °C
  • Podjazdy: 151 m
  • Sprzęt: Kross Grand Spin S
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Po pracy odpocząłem w sklepie kolegi w rynku w Niepołomicach, zjadłem obiad i namówiłem go na wycieczkę rowerową do Baczkowa, potem Krzysiek miał wrócić do Niepołomic a ja jechać do Łapczycy. Przed wyjazdem ściągnęliśmy na telefony HTC oprogramowanie Endomondo, założyliśmy konta i ruszyliśmy na trasę z włączonymi programami. Ja na porównania włączyłem również mojego Garmina. W Baczkowie oba telefony z opalonym endomondo pokazywały mniej więcej to samo, również odchylenia od wskazań Garmina były w normie. Potem ja pojechałem do Łapczycy a Krzysiek do Niepołomic, niestety mój telefon nie wytrzymał i padł jakieś 4 km przed metą mimo to wysłał ślad, który zanotował do serwisu. Po przyjeździe wgrałem ręcznie pełny ślad z Garmina do Endomondo.com i tu niestety widać pewne równice, a mianowicie ślad notowany komórką wyraźnie przekłamuje wysokości - pokazywał mi wysokość prawie 340 m npm na Górnym Gościńcu pod Bochnią, a jest co najwyżej 290 m npm. Krzyśkowi pokazał wysokości 273 m npm gdzieś w Puszczy i przewyższenia na całkowicie płaskiej trasie rzędu 230 metrów jest to więc ewidentny błąd.

Ślad z Garmina wgrany do endomondo: min wysokość 182, maks wys. 287, przewyższenia 102 m
Ślad z HTC (krótszy bo padł mi telefon): min wysokość 224, maks wys. 337, przewyższeń mi nie zanotował bo nie dokończył śladu normalnie




Do Niepołomic po 1000 km w lipcu

Wtorek, 31 lipca 2012 | dodano:31.07.2012 Kategoria 21-40 km, Po płaskim, Przez Puszczę Niepołomicką, samotnie
  • DST: 35.83 km
  • Teren: 7.00 km
  • Czas: 01:30
  • VAVG 23.89 km/h
  • VMAX 57.15 km/h
  • Temp.: 25.0 °C
  • Podjazdy: 215 m
  • Sprzęt: Kross Grand Spin S
  • Aktywność: Jazda na rowerze
W do zrobienia 1000 km w lipcu brakowało mi jeszcze dwóch, więc ostatniego dnia lipca zdecydowałem się pojechać do Niepołomic wymienić opony na cienkie i przy okazji nabić kilometry:)