Info

 

Rok 2016

baton rowerowy bikestats.pl

Rok 2015

button stats bikestats.pl

Rok 2014

button stats bikestats.pl

Rok 2013

button stats bikestats.pl

Rok 2012

button stats bikestats.pl

Rok 2011

button stats bikestats.pl

Rok 2010

button stats bikestats.pl

Rok 2009

 Moje rowery

 Znajomi

 Szukaj

 Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jasonj.bikestats.pl

 Archiwum

 Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Po płaskim

Dystans całkowity:13045.64 km (w terenie 1368.20 km; 10.49%)
Czas w ruchu:585:11
Średnia prędkość:22.29 km/h
Maksymalna prędkość:33334.00 km/h
Suma podjazdów:45885 m
Maks. tętno maksymalne:182 (97 %)
Maks. tętno średnie:158 (84 %)
Suma kalorii:88737 kcal
Liczba aktywności:348
Średnio na aktywność:37.49 km i 1h 40m
Więcej statystyk

Po Puszczy na szosówce

Sobota, 28 maja 2016 | dodano:21.07.2016 Kategoria 41-60 km, Po płaskim, Przez Puszczę Niepołomicką, w grupie
  • DST: 44.98 km
  • Teren: 1.00 km
  • Czas: 01:41
  • VAVG 26.72 km/h
  • VMAX 44.82 km/h
  • Temp.: 25.0 °C
  • HRmax: 180 ( 96%)
  • HRavg 136 ( 72%)
  • Kalorie: 935 kcal
  • Podjazdy: 116 m
  • Sprzęt: Trek 1200 SL
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Wycieczka z Krzyśkiem po Puszczy Niepołomickiej. Celem wyjazdu było odnalezienie rowerowego wjazdu do McDonalda przy autostradzie w Stanisławicach, po lekkim błądzeniu udało się dotrzeć na miejsce.

Forma rowerowa niestety słaba.

Niestety podczas jazdy zauważyłem, że mam przydartą gumę na przedniej oponie, nie wiem czy nastąpiło to podczas transportu z Gniezna, czy też jest to efekt, jazdy po szutrach, nie mniej jednak opona jest uszkodzona. Co prawda szycie opony nie jest uszkodzone, brak jakby tylko osłony z gumy, po powrocie posmarowałem uszkodzenie silikonem i zobaczymy jak opona będzie się zachowywać.

Do Gniezna - dz. 5 (Gniezno - Lednogóra)

Sobota, 21 maja 2016 | dodano:21.07.2016 Kategoria 21-40 km, Gniezno 2016, Po płaskim, w grupie
  • DST: 20.67 km
  • Czas: 01:10
  • VAVG 17.72 km/h
  • VMAX 36.14 km/h
  • Temp.: 18.0 °C
  • HRmax: 153 ( 81%)
  • HRavg 97 ( 51%)
  • Kalorie: 432 kcal
  • Podjazdy: 58 m
  • Sprzęt: Trek 1200 SL
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Ostatniego dnia wyprawy wybraliśmy się na krótką wycieczkę do Lednogóry zwiedzać Ostrów Lednicki - gród Polan z X wieku w który prawdopodobnie obył się chrzest Mieszka w roku 966 r.

Tempo jazdy nie zbyt duże, sporo jechaliśmy pod wiatr. Na miejscu zwiedzaliśmy skansen - Muzeum Pierwszych Piastów.

Na koniec wyprawy musieliśmy rozebrać nasze rowery na części, żeby je przetransportować z powrotem do Niepołomic. Mój rower nie był rozbierany, ale niestety w transporcie poniosłem pewne straty - zarysowała mi się dość mocno jedna klamka.

Do Gniezna - dz. 4 (Licheń - Gniezno)

Piątek, 20 maja 2016 | dodano:21.07.2016 Kategoria 81-99 km, Gniezno 2016, Po płaskim, w grupie
  • DST: 90.23 km
  • Teren: 3.00 km
  • Czas: 04:37
  • VAVG 19.54 km/h
  • VMAX 37.49 km/h
  • Temp.: 18.0 °C
  • HRmax: 170 ( 90%)
  • HRavg 114 ( 60%)
  • Kalorie: 1797 kcal
  • Podjazdy: 292 m
  • Sprzęt: Trek 1200 SL
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Czwarty dzień wyprawy rozpoczęliśmy od zwiedzania Sanktuarium w Licheniu. Teoretycznie do do Gniezna było już blisko, w założeniach 70-80 km, więc nie spieszyliśmy się za bardzo i zwiedzanie trochę trwało.

Na trasę ruszyliśmy dopiero koło 11, do Ślesina, gdzie zrobiliśmy pierwszy większy postój poszło nam dość gładko. Kolejny odcinek do Kleczewa, też poszedł sprawnie, ale tu zaczęły się schody. Przez Kleczew miał prowadzić skrót, ale okazało się, że w wyniku działalności kopalni, droga przestała istnieć, na dodatek mieliśmy spore problemy, żeby znaleźć inną. Ostatecznie po pokonaniu ponad 1 km odcinku po szutrach dotarliśmy do właściwej drogi 263 prowadzącej na Słupce.

Niestety problemy się nie skończyły, w między czasie zmieniła się trochę koncepcja naszej trasy i okazało się, że nadłożyliśmy dobrze ponad 10 km, które mogliśmy skrócić inną drogą na odcinku Kleczew - Anastazewo. Jedynym plusem całej tej sytuacji, był fakt, że trafiliśmy na bardzo ładną rekonstrukcje granicy z Niemcami, przy której stały tablice informujące o Powstaniu Wielkopolskim. Kolejny odcinek trasy dokoła jeziora Powidzkiego też był dość malowniczy, niestety odczucia psuł fatalny asfalt na drodze, który zmuszał do skupienia się na drodze.

W Powidzu, zrobiliśmy krótki postój, a następnie ruszyliśmy do Witkowa, gdzie mieliśmy zjeść obiadokolacje. Niestety po drodze wydarzył się dość przykry wypadek, jeden z chłopców poślizgnął się na szynie kolejki wąskotorowej i mocno rozbił kolano. W rezultacie niezaplanowana przerwa, oczekiwanie na busa, kolejna strata czasowa.

W Witkowie nastąpił dłuższy postój obiadowy, który skończył się dopiero po 19. Do Gniezna mieliśmy jeszcze jakieś 18 km, ale zaczęło robić się późno, a na dodatek zaczęła psuć się pogoda. Z Witkowa wyjechałem z grupą, ale potem pomyślałem sobie, że pojadę pierwszy, poszukam bankomatu (bo kończyły mi się pieniądze) i może jakiegoś sklepu. Ruszyłem mocno, tempem w okolicach 30 km/h, nie ujechałem jednak za daleko i mocny czołowy wiatr praktycznie postawił mnie w miejscu - tempo spadło do 22 km/h. Na szczęście po przejechaniu kilku kolejny kilometrów wiatr lekko zelżał i znów tempem pod 30 km/h dotarłem do tablicy Gniezno, gdzie zrobiłem obowiązkową fotkę:) Następnie przejechałem przez miasto, odwiedziłem bankomat i podjechałem pod schronisko, ponieważ przypuszczałem, że na resztę grupy będę musiał jeszcze poczekać, to podjechałem sobie jeszcze do sklepu.

Wróciłem pod schronisko, pogadałem sobie z jakimś Panem i nadjechała grupa - była 20:25. Tego dnia pokonaliśmy 90 km, mogło być pewnie co najmniej z 10-15 km mniej, ale niestety nie posiadaliśmy dobrej mapy, a drogowy atlas okazał się w tym wypadku zawodny.
Na ostatni dzień wyprawy odłożyliśmy zwiedzanie Gniezna i wycieczkę do Ostrowa Lednickiego.

Do Gniezna - dz. 3 (Burzenin - Licheń) 2016-05-19

Czwartek, 19 maja 2016 | dodano:21.07.2016 Kategoria 100 km i więcej, Gniezno 2016, Po płaskim, w grupie
  • DST: 135.76 km
  • Teren: 2.00 km
  • Czas: 06:44
  • VAVG 20.16 km/h
  • VMAX 44.95 km/h
  • Temp.: 16.0 °C
  • HRmax: 162 ( 86%)
  • HRavg 109 ( 58%)
  • Kalorie: 2192 kcal
  • Podjazdy: 372 m
  • Sprzęt: Trek 1200 SL
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Trzeci dzień wyprawy rozpoczęliśmy przy pięknej słonecznej pogodzie, niestety dla mnie i mojego roweru odcinkiem po szutrach - na szczęście nie zbyt długim. Dalej już zgodnie z planem po asfaltach do Zduńskiej Woli, gdzie się trochę pogubiliśmy, ale ostatecznie wyjechaliśmy na drogę na Szadek w centrum którego zrobiliśmy sobie przerwę.

Po przerwie drogą 473 ruszyliśmy na Uniejów, pogoda była ładna, więc i jechało się bardzo dobrze. Po przejechaniu 66 km zrobiliśmy postój w Uniejowie. Dalej mieliśmy jechać na miejscowość Koło - nawigacja pokazywała kilka skrótów, ale ponieważ mieliśmy przeciąć autostradę A2, postanowiliśmy nie ryzykować niepewnej drogi, tylko ruszyliśmy na Dąbie. Niestety tu pojawił się problem, droga na Dąbie okazała się być w przebudowie i dość duży odcinek musieliśmy pokonać po nawierzchni szutrowej. W końcu jednak dotarliśmy do Dąbia, gdzie niestety jeden z uczniów zaliczył awarię sprzętu i musieliśmy wezwać naszego busa, który był w Kole, bo nie mógł przejechać zamkniętą drogą na Dąbie.

Po usunięciu awarii dość dobrym tempem ruszyliśmy na Koło. Do Koła droga była dość oczywista, ale dalej mieliśmy się przebić niepewnymi dróżkami w kierunku Lichenia. Jakaś Pani w Kole wytłumaczyła nam jak jechać, ale zapytany po drodze Pan skierował nas na inną drogę, przez co nadłożyliśmy kilka kilometrów i ostatecznie wyjechaliśmy w Kramsku, który pierwotnie mieliśmy ominąć. Jedynym plusem był fakt, że wjechaliśmy na jakiś szlak pielgrzymkowy, który dość dokładnie pokazywał nam drogę na Licheń. Problemem jednak był fakt, że Kramsku mieliśmy na liczniku już 125 km, wszyscy mieli lekko dość, a na dodatek wyglądało na to, że spóźnimy się na kolacje.

Ostatnie 10 km do Lichenia pokonaliśmy, już na sporym zmęczeniu, potem jeszcze chwila błądzenia w poszukiwaniu drogi na nocleg i zamknęliśmy dzień dystansem prawie 136 km. Zwiedzanie Lichenia odłożyliśmy sobie na dzień następny.

Praca #6

Czwartek, 12 maja 2016 | dodano:21.07.2016 Kategoria 21-40 km, Po płaskim, praca, Przez Puszczę Niepołomicką, samotnie
  • DST: 26.68 km
  • Czas: 00:52
  • VAVG 30.78 km/h
  • VMAX 40.45 km/h
  • Temp.: 20.0 °C
  • HRmax: 172 ( 91%)
  • HRavg 153 ( 81%)
  • Kalorie: 657 kcal
  • Podjazdy: 40 m
  • Sprzęt: Peugeot Nice
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Dziś do pracy jechało mi się trochę lepiej, czas poniżej 28 minut. W powrotem pojechałem główną drogą i na dodatek miałem z wiatrem, więc mimo postojów w celu załatwienia dwóch spraw, czas wyszedł mi rewelacyjny.

Praca #5

Środa, 11 maja 2016 | dodano:21.07.2016 Kategoria 21-40 km, Po płaskim, praca, Przez Puszczę Niepołomicką, samotnie
  • DST: 27.11 km
  • Czas: 00:54
  • VAVG 30.12 km/h
  • VMAX 36.12 km/h
  • Temp.: 14.0 °C
  • HRmax: 171 ( 91%)
  • HRavg 151 ( 80%)
  • Kalorie: 705 kcal
  • Podjazdy: 42 m
  • Sprzęt: Peugeot Nice
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Kolejny raz do pracy w ramach treningu przez wyjazdem do Gniezna, forma kiepska, czasy słabiutkie. W powrotem lekko lepiej, ale bez rewelacji.

Praca #4

Piątek, 6 maja 2016 | dodano:21.07.2016 Kategoria 21-40 km, Po płaskim, praca, Przez Puszczę Niepołomicką, samotnie
  • DST: 27.11 km
  • Czas: 00:56
  • VAVG 29.05 km/h
  • VMAX 35.77 km/h
  • Temp.: 12.0 °C
  • HRmax: 167 ( 89%)
  • HRavg 152 ( 81%)
  • Kalorie: 736 kcal
  • Podjazdy: 45 m
  • Sprzęt: Peugeot Nice
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Po dłużej przerwie ponownie do pracy, forma dalej słaba, zarówno na odcinku do pracy, jak i do domu kryzysy przez które w pewnym momencie musiałem mocno zwolnić:(

Z Emilką i żoną po Puszczy

Wtorek, 3 maja 2016 | dodano:21.07.2016 Kategoria 0-20 km, Po płaskim, Przez Puszczę Niepołomicką, Z córką, Z Żoną / Narzeczoną
  • DST: 18.31 km
  • Teren: 11.00 km
  • Czas: 01:11
  • VAVG 15.47 km/h
  • VMAX 33.91 km/h
  • Temp.: 13.0 °C
  • Kalorie: 432 kcal
  • Podjazdy: 61 m
  • Sprzęt: Kross Grand Spin S
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Pogoda w majowy weekend pogoda nie była za pewna, niestety podobnie było również 3 maja. Mimo wszystko zdecydowaliśmy się na małą rundkę po Puszczy Niepołomickiej.

Praca #3

Środa, 6 kwietnia 2016 | dodano:21.07.2016 Kategoria 21-40 km, Po płaskim, praca, Przez Puszczę Niepołomicką, samotnie
  • DST: 27.13 km
  • Czas: 00:55
  • VAVG 29.60 km/h
  • VMAX 34.09 km/h
  • Temp.: 15.0 °C
  • HRmax: 174 ( 93%)
  • HRavg 149 ( 79%)
  • Kalorie: 712 kcal
  • Podjazdy: 39 m
  • Sprzęt: Peugeot Nice
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Trzeci dzień z rzędu do pracy, dziś trochę słabiej niż dzień wcześniej, coraz bardziej niestety czułem zmęczenie.

Praca #2

Wtorek, 5 kwietnia 2016 | dodano:21.07.2016 Kategoria 21-40 km, Po płaskim, praca, Przez Puszczę Niepołomicką, samotnie
  • DST: 27.03 km
  • Czas: 00:54
  • VAVG 30.03 km/h
  • VMAX 34.05 km/h
  • Temp.: 16.0 °C
  • HRmax: 170 ( 90%)
  • HRavg 150 ( 80%)
  • Kalorie: 704 kcal
  • Podjazdy: 35 m
  • Sprzęt: Peugeot Nice
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Drugi raz do pracy, forma trochę lepsza, dalej bez rewelacji, ale już na jako takim poziomie.