Info

 

Rok 2016

baton rowerowy bikestats.pl

Rok 2015

button stats bikestats.pl

Rok 2014

button stats bikestats.pl

Rok 2013

button stats bikestats.pl

Rok 2012

button stats bikestats.pl

Rok 2011

button stats bikestats.pl

Rok 2010

button stats bikestats.pl

Rok 2009

 Moje rowery

 Znajomi

 Szukaj

 Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jasonj.bikestats.pl

 Archiwum

 Linki

Do Niepołomic przez Hucisko

Niedziela, 30 czerwca 2013 | dodano:30.06.2013 Kategoria 61-80 km, Po górkach, samotnie
  • DST: 64.61 km
  • Teren: 3.00 km
  • Czas: 03:10
  • VAVG 20.40 km/h
  • VMAX 56.03 km/h
  • Temp.: 20.0 °C
  • Podjazdy: 699 m
  • Sprzęt: Kross Grand Spin S
  • Aktywność: Jazda na rowerze


Miałem jechać do Niepołomic spotkać się z gościem od wylewek, ale ponieważ facet przełożył spotkanie na później postanowiłem, że do Niepołomic pojadę przez Hucisko i przy okazji zobaczę Grobowiec Lipowskich i krzesło Kantora. W rezultacie do Niepołomic zamiast 17-18 km przejechałem 47:)

W zasadzie plan na dziś był trochę inny, najpierw miałem jechać do Niepołomic i załatwić sprawę wylewek, a potem wrócić do Łapczycy pętlą przez Biskupice, Hucisko, Niegowić. Jednak tuż przed moim wyjazdem zadzwonił facet od wylewek, że może być dopiero o 11:30, więc postanowiłem odwrócić trasę wycieczki. Z Łapczycy pojechałem do Gierczyc, potem do Książnic i boczną drogą do Niegowici, dalej na Liplas i nieznaną sobie drogą skierowałem się na Bilczyce. Do tego miejsca jechałem głównie po płaskim, ale za pod wiatr, czułem zmęczenie dniem wczorajszym i nie jechało mi się najlepiej. W Bilczyca pojawiły się podjazdy, najpierw wąską drogą między domami podjechałem do drogi Gdów - Wieliczka, przeciąłem ją i kontynuowałem podjazd w kierunku Sławkowic. W pewnym momencie odbiłem na wąską drogę, ciągle pod górę, do Huciska, osiągnąłem pułap 305 m npm i zacząłem zjeżdżać by w Hucisku przy drodze Kunice - Dobranowice być znowu na 250 m npm.

Moim celem było zobaczenie Grobowca Lipowskich i krzesła Kantora. Wiele razy widziałem drogowskaz na krzesło Kantora, ale jakoś nigdy nie było okazji jechać do Huciska i tym razem postanowiłem to zmienić. Zdecydowałem się na jazdę drogą asfaltową za drogowskazami na krzesło Kantora, była też prowadząca prosto pod górę niepewna droga, ale ponieważ nie chciałem się wracać do grobowca Lipowskich, to pierwsza alternatywa była lepsza. Od razu było mocno pod górę, podjazd ciężki - 93 metry pod górę, na dystansie 1,4 km, a z początku było na pewno powyżej 10%. W miejscu kulminacji szosy, w pięknym lesie odbiłem w lewo do lasu i po chwili byłem pod grobowcem Lipowskich (uwaga - nie widoczny z drogi). Grobowiec został zbudowany w formie kopca - kurhanu z krzyżem na szczycie przez Zofię Lipowską na początku XX wieku. W grobowcu spoczywają Lipowscy zmarli nawet już w XXI wieku, więc jest to ciągle czynny cmentarz. Lipowscy byli właścicielami znajdującego się niedaleko dworku i właśnie w tym zacisznym leśnym miejscu postanowili zbudować rodzinny grobowiec.

Wróciłem na drogę, przejechałem jeszcze kawałek i skręciłem w prawo w drogę szutrową za wskazaniem drogowskazu na krzesło Kantora. W latach 1989 - 1990 Kantor zbudował sobie willę letnią w stylu zakopiańskim, a koło niej postawił 14 metrową rzeźbę krzesła. Droga szutrowa, która jechałem prowadzi dość mocno w dół, zjeżdżałem więc sobie ostrożnie i przegapiłem krzesło, zorientowałem się dopiero gdy dojechałem do dworku Lipowskich. Dworku nie da się zwiedzać, jest nawet tablica zakazują wstępu, a z daleka widok zasłaniają niestety drzewa. Obróciłem więc rower i ruszyłem pod górę w poszukiwaniu krzesła. Rzeźba stoi w ogrodzie, jest szczelnie zasłonięta drzewami i krzewami rosnącymi przy ogrodzeniu, więc niestety za wiele nie zobaczyłem, zrobiłem jednak fotkę i popędziłem w dół do drogi na Dobranowice i po chwili wylądowałem na tym samym skrzyżowaniu na którym byłem po zjeździe od strony Bilczyc kilkadziesiąt minut wcześniej.

Skierowałem się na Dobranowice i Sułów, w zasadzie od razu miałem pod górę, początkowo delikatnie, ale i tak do skrzyżowania z drogą Dobranowice - Biskupice wjechałem pod górę dobre 50 metrów. Potem zaczyna się już ostro pod górę, podjazd do Sułowa już kiedyś jechałem, ale wtedy zjechałem wcześniej z Dobranowic, tym razem męczyłem się pod górę już z Huciska, więc byłem bardziej zmęczony. Podjazd jest naprawdę ciężki, zdobyć trzeba 100 metrów w pionie na dystansie mniej więcej 1 kilometra. Na skrzyżowaniu z drogą na Chorągwice podjazd ostatecznie się kończy, ale odpuszcza już znacznie wcześniej, skręcając w kierunku Chorągwicy możemy jeszcze podjechać na 406 m npm na punkt widokowy Bukowiec, dziś nie było rewelacyjnego widoku, ale zwykle widać stąd góry i jezioro Dobczyckie. Dalej zjazd do Biskupic, zaczęło robić się zimno, niebo wyraźnie się zachmurzyło, musiałem więc ubrać bluzę i ruszyłem w dół w kierunku Bodzanowa. Dalej pod górę do Słomirogu, zjazd i przejazd przez Staniątki. Na kilometr przed celem mojej wycieczki zaczęło padać, więc na koniec jeszcze trochę zmokłem. Mniej więcej o 11:00 po przejechaniu 47 km byłem na miejscu.

Załatwiłem sprawę wylewek, odpocząłem i przed 13, ruszyłem w drogę powrotną, w między czasie przeszła burza, więc było dość mokro. Do Kłaja pojechałem drogą 75, niestety mimo iż ruch nie był jakiś mega duży, jazda nie była specjalnie przyjemna. Na poboczu dużo wody, a szybko pędzące samochody zmuszały mnie do jazdy blisko krawędzi jezdni. W Kłaju odbiłem do centrum, potem na Targowisko, koło Raby, drogą nr 4 i do Chełmu, gdzie trwały przygotowania do drugiego dnia wianków. Potem jeszcze kilka hopek i byłem w domu.

Wycieczka w sumie udana, choć przyjechałem mocno zmęczony, bolały mnie mięśnie, pod górki brakowało trochę pary. Już w czwartek jadę na 4-dniową wyprawę do Częstochowy i z powrotem, z sakwami po górkach może być problem, ale myślę że jakoś dam radę. Po powrocie pogoda zepsuła się już całkowicie, oglądałem więc 2 etap Tour de France - Michał Kwiatkowski finiszował na 3 miejscu i zdobył białą koszulkę lidera klasyfikacji młodzieżowej.

Galeria wycieczki


Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa enera
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]