Info

 

Rok 2016

baton rowerowy bikestats.pl

Rok 2015

button stats bikestats.pl

Rok 2014

button stats bikestats.pl

Rok 2013

button stats bikestats.pl

Rok 2012

button stats bikestats.pl

Rok 2011

button stats bikestats.pl

Rok 2010

button stats bikestats.pl

Rok 2009

 Moje rowery

 Znajomi

 Szukaj

 Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jasonj.bikestats.pl

 Archiwum

 Linki

Niepołomice i okolice na góralu

Środa, 10 kwietnia 2013 | dodano:10.04.2013 Kategoria 0-20 km, Po płaskim, samotnie
  • DST: 20.50 km
  • Czas: 00:53
  • VAVG 23.21 km/h
  • VMAX 33.67 km/h
  • Temp.: 11.0 °C
  • Podjazdy: 50 m
  • Sprzęt: GT Avalanche 3.0
  • Aktywność: Jazda na rowerze


Temperatura ciągle rośnie, ale dziś było raczej pochmurnie, na dodatek o godz. 16:00 zaczęło dość mocno padać, więc pomyślałem że z roweru jednak nici. Jednak około 16:30 padać przestało, dokręciłem więc porządnie mój mapnik i zdecydowałem, że jadę na testy. Nie chciałem za daleko odjeżdżać bo ciągle groziło deszczem, więc postanowiłem, że spróbuję trasy, którą często pokonywałem w wieku lat 14 na moim komunijnym rowerze Torino. Ostatnio znalazłem na allegro mój model Torino - ale licytacja zaczynała się prawie od 300 zł więc stwierdziłem, że za drogo, rower był w innym kolorze niż mój - ja miałem zielony.

Z domu pojechałem bocznymi drogami do ulicy Kolejowej, przeciąłem obwodnicę Wimmera i ruszyłem drogą wzdłuż Wisły na Podgrabie w wieku 14 lat robiłem pętlę przez Podgrabie i ulicą Grabską do domu, pętla miała około 8 km i jeździłem ją sobie na czas:) Tym razem postanowiłem jechać trochę inaczej, pojechałem pod szkołę, tam na chwilę wyszedłem na wał, chciałem zrobić fotki, ale okazało się, że baterię mam wyładowane:(, wróciłem więc na drogę i pod szkołą skręciłem w prawo (jadąc od Niepołomic) na strefę inwestycyjną. Koło fabryk droga jest całkiem niezła, ale dalej asfalt jest już kiepski. Tą drogą, którą w zasadzie jechałem po raz pierwszy dojechałem do Podłęża w pobliże stacji kolejowej, przejechałem wiaduktem pod torami i pojechałem drogą do stacji, potem wyjechałem na drogę do Wieliczki, pod szkołę w Podłężu i zakręt na Staniątki. Przejechałem obok szkoły i klasztoru w Staniątkach, za szkołą skręciłem w lewo i drogą między polami dojechałem do ulicy Wielickiej. Z tego miejsca pojechałem do domu po baterię do aparatu i postanowiłem pojechać jeszcze na Kopiec Grunwaldzki, zrobić kilka fotek.

W sumie przejechałem około 20 km w niezłym tempie, ale po ostatnich jazdach na kolarzówce miałem wrażenie bardzo wolnej i ciężkiej jazdy. Pogoda pod wieczór się wyklarowała i nawet zaczęło się lekko przejaśniać, choć jak wracałem do domu około 18:30 to było już zimno.



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ciest
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]