Info

 

Rok 2016

baton rowerowy bikestats.pl

Rok 2015

button stats bikestats.pl

Rok 2014

button stats bikestats.pl

Rok 2013

button stats bikestats.pl

Rok 2012

button stats bikestats.pl

Rok 2011

button stats bikestats.pl

Rok 2010

button stats bikestats.pl

Rok 2009

 Moje rowery

 Znajomi

 Szukaj

 Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jasonj.bikestats.pl

 Archiwum

 Linki

Trening po górkach

Środa, 28 września 2011 | dodano:28.09.2011 Kategoria 21-40 km, Po górkach, Przez Puszczę Niepołomicką
  • DST: 25.07 km
  • Teren: 6.00 km
  • Czas: 01:07
  • VAVG 22.45 km/h
  • VMAX 49.78 km/h
  • Temp.: 15.0 °C
  • Podjazdy: 238 m
  • Sprzęt: GT Avalanche 3.0
  • Aktywność: Jazda na rowerze


Do Odysei coraz bliżej - dziś wraz z Krzyśkiem zrobiłem trening po górkach. Krzysiek wziął rower od Buły a ja po raz pierwszy od dawna przejechałem się na rowerze górskim.

Ponieważ Krzysiek jak zwykle nie miał czasu, więc na trening wyruszyliśmy dopiero około 17:30. Na początek pojechaliśmy do Puszczy gdzie ścieżką rowerową przez Kozie Górki dotarliśmy do Szarowa. W Szarowie podjazd pod OSP w Dąbrowie - 500 metrów pod górę, ale stromizna szczególnie w końcówce dość spora. Później zjazd i znowu podjazd tym razem do Brzezia. Ta górka była co prawda dłuższa, ale już nie taka ciężka jak pierwszy podjazd w Dąbrowie. Ponieważ szło nam nie najgorzej to postanowiłem podjechać jeszcze do Suchoraby przez Czyżów. Po drodze czekał nas oczywiście podjazd, nie zbyt stromy ale za to dość długi. Na granicy Zborczyc i Suchoraby wyjechaliśmy na maksymalną tego dnia wysokość 295 m npm. Dalej zjazd do drogi nr 4, kawałek 4 i skręt na Zagórze. Powrót do domu przez Zagórze i Staniątki, w końcówce zrobiliśmy jeszcze skrót przez las i nowe osiedle zbudowane przy Puszczy i wyjechaliśmy na ulicę Wielicką. Dalej ja każdy pojechał w swoją stronę.

W sumie zrobiłem przeszło 25 km w dość mocnym tempie biorąc pod uwagę, że jeździliśmy po górkach i parę ładnych kilometrów przejechaliśmy też przez las. Po dłuższej przerwie od górala dziś jeździło mi się trochę dziwnie, szczególnie na początku, ale pod koniec szło już bardzo dobrze. Mam nadzieję, że damy sobie jakoś radę na Odysei zarówno jeśli chodzi o formę fizyczną jak i o nawigacje.

Galeria wycieczki



Komentarze
Zgadzam się z tobą i od razu gratuluję wycieczki po trudnych górach w okolicach Zakopanego. W okolicach Wieliczki i Bochni jest jednak dość dużo stromych (choć krótkich) podjazdów na których trzeba się mocno namęczyć (oczywiście nie są to te górki o których piszę w powyższym tekście). Takiej trudności nie doświadczyłem np. na górskiej pętli na trasie 5 etapu Tour de Pologne przez Zakopane i Głodówkę, gdzie mimo sporych gór, podjazdy były łatwe. Za rok może spróbuję pętli przez Ząb i Gliczarów to pewnie zmienię zdanie co do trudności górek w mojej okolicy:)
jasonj
- 13:02 piątek, 30 września 2011 | linkuj
Jeżdżę nie raz przez Staniątki i za nimi jest jedna fajna górka, ale prawdziwe góry są w górach. Pozdrawiam :-)
robin
- 12:49 piątek, 30 września 2011 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa pobie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]