Info

 

Rok 2016

baton rowerowy bikestats.pl

Rok 2015

button stats bikestats.pl

Rok 2014

button stats bikestats.pl

Rok 2013

button stats bikestats.pl

Rok 2012

button stats bikestats.pl

Rok 2011

button stats bikestats.pl

Rok 2010

button stats bikestats.pl

Rok 2009

 Moje rowery

 Znajomi

 Szukaj

 Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jasonj.bikestats.pl

 Archiwum

 Linki

Płaska 50

Czwartek, 20 sierpnia 2015 | dodano:24.08.2015 Kategoria samotnie, Przez Puszczę Niepołomicką, Po płaskim, 41-60 km
  • DST: 50.52 km
  • Czas: 01:36
  • VAVG 31.57 km/h
  • VMAX 57.81 km/h
  • Temp.: 20.0 °C
  • HRmax: 167 ( 89%)
  • HRavg 140 ( 74%)
  • Kalorie: 1025 kcal
  • Podjazdy: 128 m
  • Sprzęt: Trek 1200 SL
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Tydzień bez poważnej wycieczki rowerowej, dziś trzeba było to zmienić, postanowiłem więc przejechać sobie 50 km po w miarę płaskim terenie.
Od samego początku jechałem sobie dość szybko (pomijając bardzo wolny przejazd przez miasto), ale nie zaginając się jakoś bardzo mocno.

Na Drodze Królewskiej wykręciłem średnią 32,5 km/h w zasadzie bez większego wysiłku, na Żubrostradzie dalej kręciłem w podobny tempie, choć w pewnym momencie zacząłem trochę słabnąć i moja prędkość coraz bardziej zbliżała się do 30 km/h. W pewnym momencie usłyszałem, że ktoś się do mnie zbliża, było to dość dziwne, bo mimo iż nie jechałem jakoś na maksa, to przy prędkości 30 km/h rzadko ktoś mnie dogania. Po chwili patrzę a wyprzedza mnie kolarz jadący na Meridzie z lemondką, nie wiele myśląc siadam mu koło i do końca Żubrostrady pędzę z prędkością 37-39 km/h. Szkoda, że taki zając nie trafił mi się wcześniej, bo może ustanowił bym nowy rekord na Żubrostradzie.
Po wyjeździe z lasu pojechałem już sam, bo mój zając pojechał prosto w kierunku kładki na Rabie, a ja skręciłem do Baczkowa. Pod sklepem zrobiłem tradycyjny postój na loda i po kilku minutach ruszyłem w drogę powrotną. Przejechałem koło Czarnego Stawu na wprost i następnie odbiłem na Stanisławice, leśną drogą dojechałem do przejazdu kolejowego w Kłaju, gdzie wyjechałem z lasu i przez centrum Kłaja skierowałem się na Targowisko. Przeciąłem drogę 75 i ruszyłem na Gruszki, pokonałem łatwiejszą wersję podjazdu na Winnicę i zjechałem do Staniątek Górnych. Następnie pojechałem do centrum Staniątek gdzie już czynnym wiaduktem w pobliżu szkoły przejechałem pod torami kolejowymi. Jeszcze tylko dość dziurawa droga do Coca-Coli i dalej drogą 964 do domu.

Taka pętla to prawie dokładnie 50 km (jakieś 120 m przewyższenia - jeden podjazd), gdybym nie kombinował na początku z przejazdem po rondzie pod urzędem to pewnie wyszło by dokładnie 50 km. Miałem plan zawodów a w zasadzie rajdu, który nawet przedstawiłem Wydziałowi Promocji, polegający na pokonaniu takiej pętli od 1 do 4 razy i osiągnięciu wyniku w zależności od możliwości od 50 do 200 km. Zawody miały by się odbywać na zasadach Brevetu (choć jazda po pętlach jest nie zgodna z regulaminem takich zawodów) czyli nie byłoby ścigania tylko sprawdzenie swoich możliwości, może kiedyś uda się takie zawody zrealizować:)



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa nages
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]