Info

 

Rok 2016

baton rowerowy bikestats.pl

Rok 2015

button stats bikestats.pl

Rok 2014

button stats bikestats.pl

Rok 2013

button stats bikestats.pl

Rok 2012

button stats bikestats.pl

Rok 2011

button stats bikestats.pl

Rok 2010

button stats bikestats.pl

Rok 2009

 Moje rowery

 Znajomi

 Szukaj

 Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jasonj.bikestats.pl

 Archiwum

 Linki

Sklep przez Czyżyczkę

Poniedziałek, 28 kwietnia 2014 | dodano:28.04.2014 Kategoria 0-20 km, Akcja cmentarze 2014, Łapczyca, Po górkach, samotnie, Zachodniogalicyjskie cmentarze
  • DST: 12.34 km
  • Teren: 0.60 km
  • Czas: 00:35
  • VAVG 21.15 km/h
  • VMAX 53.42 km/h
  • Temp.: 16.0 °C
  • Podjazdy: 217 m
  • Sprzęt: Kross Grand Spin S
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Kolejna wizyta w sklepie, tym razem pojechałem do niego przez wzgórze Czyżyczka (363 m npm). Ostatnie dni to okres dużych sukcesów polskiego kolarstwa, a może przede wszystkim sukcesów Michała Kwiatkowskiego. Zaczęło się w niedzielę wielkanocną od Amstel Gold Race w którym Kwiatek zajął 5 miejsce, w środę była Walońska strzała kończącą się mega stromym podjazdem - Kwiatek walczył o zwycięstwo, ale ostatecznie skończyło się na 3 miejscu. W niedziele najsłynniejszy z klasyków Liege - Bastogne - Liege (100 edycja), walka na finiszu i ostatecznie 3 miejsce. W między czasie błysnął jeszcze Przemysław Niemiec i na Giro del Trentino zajął 2 miejsce na jednym z trudniejszych etapów, a cały wyścig zakończył na 3 pozycji - szkoda tylko, że tego wyścigu nie było gdzie oglądnąć.

Dziś po pracy postanowiłem więc powalczyć z podjazdami:) Nawet ubrałem się jak kolarz i jazda. Na początek podjazd do Moszczenicy, zjazd do 4, przejazd przez Gierczyce i pierwszy w tym roku atak na Czyżyczkę. Kiedyś ten podjazd wydawał mi się mega trudny, pierwszy raz zdobyłem go jadąc tu z Niepołomic, od kiedy mieszkam w Łapczycy podjeżdżam go dość często. Do tej pory mój najlepszy wynik 10:18 i średnia 13,86 km/h (2013 podjazd na sam szczyt z odcinkiem szutrowym). Dziś też starałem się jechać dość mocno, ale do rekordu brakło jednak sporo, czas 11 minut, średnia 12,3 km/h. Mimo wszystko jechało mi się pod górę dość dobrze, trochę się zmachałem, ale tragedii nie było. Ten podjazd będziemy pokonywać w czwartek w drodze do Krynicy, będzie to pierwsza większa trudność na trasie.

Na szczycie mała sesja zdjęciowa cmentarza wojennego nr 336, oraz sprawdzenie mojego kesza. Ktoś na szczycie Czyżyczki postawił blaszak, psując niestety trochę panoramę. Po krótkiej przerwie błyskawiczny zjazd na dół do drogi 967 i skręt na Łapczycę, gdzie po drodze do domu musiałem odwiedzić jeszcze sklep.

Wycieczka udana, mimo iż akurat podczas mojej jazdy słońce schowało się gdzieś za chmurami i trochę marzłem na zjazdach. Ostatnio poczyniłem pewne zmiany w ustawieniu siodełka w rowerze, od zawsze wszyscy mi mówili, że mam siodełko za nisko. Stopniowo je podnosiłem, ale jakoś nie bardzo pasowało mi bardzo wysokie ustawienie, ostatnio jednak przeczytałem artykuł o właściwym ustawieniu i postanowiłem spróbować coś zmienić, siodełko powędrowało znacznie wyżej, teraz nogę ma tylko delikatnie zgiętą w najniższym położeniu pedała, zmieniłem też lekko kąt. Po pierwszym teście mogę stwierdzić, że jest mi trochę nie wygodnie, ale moc pod górę chyba faktycznie jest większa. Po powrocie do domu, jeszcze lekko zmieniłem kąt, wysokość na razie pozostaje, kolejny test będzie już chyba podczas wyjazdu do Krynicy




Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa rkije
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]