Info

 

Rok 2016

baton rowerowy bikestats.pl

Rok 2015

button stats bikestats.pl

Rok 2014

button stats bikestats.pl

Rok 2013

button stats bikestats.pl

Rok 2012

button stats bikestats.pl

Rok 2011

button stats bikestats.pl

Rok 2010

button stats bikestats.pl

Rok 2009

 Moje rowery

 Znajomi

 Szukaj

 Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jasonj.bikestats.pl

 Archiwum

 Linki

Kolejny raz do pracy

Czwartek, 22 sierpnia 2013 | dodano:22.08.2013 Kategoria 41-60 km, praca, Przez Puszczę Niepołomicką, samotnie
  • DST: 51.52 km
  • Teren: 4.00 km
  • Czas: 02:10
  • VAVG 23.78 km/h
  • VMAX 57.21 km/h
  • Temp.: 20.0 °C
  • Podjazdy: 250 m
  • Sprzęt: Kross Grand Spin S
  • Aktywność: Jazda na rowerze


Wczoraj lało, więc do pracy pojechałem samochodem, dziś świeci słońce, więc jadę znowu rowerem:) Po wczorajszym dniu dzisiejszy poranek jest chłodny ledwo 13 stopni o godzinie 7:50, jak wyjeżdżam z domu. Droga do pracy jak zwykle, ale za to na powrót planuję coś specjalnego.

Do pracy: 19,94 km; czas: 51:12; średnia 23,37 km/h.

Po pracy wybrałem się na poszukiwanie zapomnianego grobu radzieckiego żołnierza w Puszczy. Ciekawą historię o radzieckim skoczku-zwiadowcy, zastrzelonym w Puszczy Niepołomickiej przeczytałem na stronie www.bochenskiedzieje.pl. Ten grób nie jest zaznaczony na żadnej mapie i nigdy do tej pory o nim nie słyszałem. Autora strony, dopytałem o dokładniejsze dane tego miejsca w odpowiedzi otrzymałem linka do serwisu Panoramio - www.panoramio.com/photo/53565179.

Wracając do domu pojechałem Żubrostradą, skręciłem w drogę do Damienic, a następnie w lewo w Wielką Drogą Królewską (szutrową). Po przejechaniu mniej więcej 1,2 km od drogi asfaltowej, skręciłem w prawo w dość szeroką szutrówkę. Na drzewie na początku ścieżki wisi maleńki krzyż, a powyżej w korze wyryte jest słowo "GRÓB". Następnie przejechałem ścieżką jakieś 100-150 metrów i po lewej przy drodze zauważyłem grób z czerwoną gwiazdą.

Zrobiłem szybko kilka fotek i ruszyłem dalej, w lesie nie można za długo stać bo zaraz atakują komary, nie pozostaje nic innego jak jechać i to najlepiej szybko, prędkość 20 km/h podobno jest już dla komara nie osiągalna:). Powrót do domu przez Bochnię, w sumie dziś znowu wykręciłem ponad 50 km.

Galeria wycieczki


Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa chorz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]