- Kategorie bloga:
- 0-20 km (165)
- 100 km i więcej (35)
- 21-40 km (294)
- 41-60 km (130)
- 61-80 km (36)
- 81-99 km (12)
- Akcja cmentarze 2014 (10)
- Geocaching (8)
- Gniezno 2016 (5)
- Jura 2015 (3)
- Jura 2016 (3)
- Jura2012 (2)
- Łapczyca (51)
- Mazury 2012 (9)
- miasto (11)
- pieszo (26)
- Po górkach (325)
- Po płaskim (348)
- praca (107)
- Przez Puszczę Niepołomicką (291)
- Rajdy rekreacyjne (6)
- RNO (24)
- samotnie (383)
- w grupie (29)
- Wiedeń 2013 (6)
- wycieczki piesze (6)
- Wyprawy wielodniowe (34)
- wyścig kolarski (19)
- Z córką (15)
- Z uczniami (5)
- Z Żoną / Narzeczoną (66)
- Zachodniogalicyjskie cmentarze (104)
- zawody (24)
Znowu do pracy
Wtorek, 2 lipca 2013 | dodano:02.07.2013 Kategoria 21-40 km, Po płaskim, praca, Przez Puszczę Niepołomicką
- DST: 28.70 km
- Czas: 01:10
- VAVG 24.60 km/h
- VMAX 31.10 km/h
- Temp.: 22.0 °C
- Sprzęt: Kross Grand Spin S
- Aktywność: Jazda na rowerze
Ponownie do pracy, trasa jak wczoraj ale dzisiejszy wyjazd jest zdecydowanie inny. Po pierwsze dużo lepsza pogoda, ciepło i słonecznie, raczej bezwietrznie, po drugie zdecydowałem się dziś na tempo lajtowe, miałem dużo czasu i postanowiłem sprawdzić ile czasu zajmie mi dojazd w tempie średnim bez specjalnej napinki. Dzięki lepszym warunkom pogodowym i tak przejechałem trasę dość szybko ledwie 2 minuty wolniej niż wczoraj, co prawda zdarzało mi się już jeździć na tej trasie w czasie około 30,5 minuty ale to było na wąskich oponach, dzisiejszy dojazd do pracy:
Niepołomice - Wola Zabierzowska: dystans - 14,08 km; czas - 34:15; średnia - 24,67 km/h.
Powrót do Niepołomic tą samą drogą, z tym że zrobiłem jeszcze postój w rynku w Niepołomicach, bo miałem do załatwienia kilka spraw. Do domu jechałem chyba trochę mocniej, prędkość miałem wyższą ale jazda po mieście trochę mi średnią obniżyła. Jutro przerwa od roweru, a w czwartek od 7:00 pedałuję do Częstochowy:)
Niepołomice - Wola Zabierzowska: dystans - 14,08 km; czas - 34:15; średnia - 24,67 km/h.
Powrót do Niepołomic tą samą drogą, z tym że zrobiłem jeszcze postój w rynku w Niepołomicach, bo miałem do załatwienia kilka spraw. Do domu jechałem chyba trochę mocniej, prędkość miałem wyższą ale jazda po mieście trochę mi średnią obniżyła. Jutro przerwa od roweru, a w czwartek od 7:00 pedałuję do Częstochowy:)