- Kategorie bloga:
- 0-20 km (165)
- 100 km i więcej (35)
- 21-40 km (294)
- 41-60 km (130)
- 61-80 km (36)
- 81-99 km (12)
- Akcja cmentarze 2014 (10)
- Geocaching (8)
- Gniezno 2016 (5)
- Jura 2015 (3)
- Jura 2016 (3)
- Jura2012 (2)
- Łapczyca (51)
- Mazury 2012 (9)
- miasto (11)
- pieszo (26)
- Po górkach (325)
- Po płaskim (348)
- praca (107)
- Przez Puszczę Niepołomicką (291)
- Rajdy rekreacyjne (6)
- RNO (24)
- samotnie (383)
- w grupie (29)
- Wiedeń 2013 (6)
- wycieczki piesze (6)
- Wyprawy wielodniowe (34)
- wyścig kolarski (19)
- Z córką (15)
- Z uczniami (5)
- Z Żoną / Narzeczoną (66)
- Zachodniogalicyjskie cmentarze (104)
- zawody (24)
Św. Katarzyna - Łysica (612 m npm)
Sobota, 1 czerwca 2013 | dodano:02.06.2013 Kategoria pieszo
- DST: 4.10 km
- Teren: 4.10 km
- Czas: 01:32
- VAVG 2.67 km/h
- VMAX 10.00 km/h
- Temp.: 15.0 °C
- Podjazdy: 251 m
- Aktywność: Wędrówka
Piesza wycieczka spod klasztoru na Św. Katarzynie na Łysicę (612 m npm) i z powrotem.
Postanowiłem wykorzystać nową funkcjonalność serwisu bikestats.pl i do moich wycieczek rowerowych dodać trochę wycieczek pieszych. Tym razem wraz żoną wybraliśmy się w Góry Świętokrzyskie, piątek spędziliśmy w Chęcinach wchodząc z dwóch stron na wzgórze zamkowe - niestety pod zamknięty z powodu remontu zamek. Natomiast sobotę poświęciliśmy już na wycieczkę górską.
Niestety pogoda nas nie rozpieszczała, od samego rana było pochmurnie i dżdżysto, a gdy podjechaliśmy samochodem pod klasztor na Św. Katarzynie to już padało na całego. Nawet zastanawialiśmy się chwilę czy nie zrezygnować, ale po chwili deszcz zelżał więc ruszyliśmy pod górę. Bilet wstępu na szlaki w parku kosztował nas po 6,50 zł i już po chwili podążaliśmy na Łysicę. Po paruset metrach doszliśmy do kapliczki i źródełka św. Franciszka - kilka fotek i poszliśmy dalej. A dalej zaczynają się schody zarówno w przenośni jak i faktycznie. Robi się coraz stromiej, na dodatek duże ilości wody spowodowały, że cały szlak był mokry i śliski. Po przejściu mniej więcej 1 km szlak skręca w lewo pod kątem prostym, im wychodzi wyżej tym częściej na szlaku pojawiają się duże kamienie, w końcu dochodzi do rozległego gołoborza - to znak, że jesteśmy już blisko szczytu.
Sam szczyt przypomina kamienno-ziemny kopiec z krzyżem na szczycie, trochę niżej zbudowano ławeczki na których można odpocząć po trudach wspinaczki. Ze szczytu kopca widać jak na dłoni kolejne gołoborze. Szlakiem czerwonym można iść dalej przez szczyt Agata (608 m npm), przełęcz Św. Mikołaja i dalej na Łysą Górę (Św. Krzyż) czas przejścia to 6,5 godziny.
My jednak wróciliśmy w dół, zejście dość wolne bo ślisko i trzeba było uważać. Mój GPS na szczycie pokazał tylko 600 m npm, a pod klasztorem na Św. Katarzynie 349 m npm., więc różnica wniesień wynosi 251 metrów 2,1-2,2 km - jest stromo, średnia wychodzi ponad 10% a miejscami jest dużo bardziej stromo jak jest ślisko to podejście może być problematyczne.
Galeria wycieczki