- Kategorie bloga:
- 0-20 km (165)
- 100 km i więcej (35)
- 21-40 km (294)
- 41-60 km (130)
- 61-80 km (36)
- 81-99 km (12)
- Akcja cmentarze 2014 (10)
- Geocaching (8)
- Gniezno 2016 (5)
- Jura 2015 (3)
- Jura 2016 (3)
- Jura2012 (2)
- Łapczyca (51)
- Mazury 2012 (9)
- miasto (11)
- pieszo (26)
- Po górkach (325)
- Po płaskim (348)
- praca (107)
- Przez Puszczę Niepołomicką (291)
- Rajdy rekreacyjne (6)
- RNO (24)
- samotnie (383)
- w grupie (29)
- Wiedeń 2013 (6)
- wycieczki piesze (6)
- Wyprawy wielodniowe (34)
- wyścig kolarski (19)
- Z córką (15)
- Z uczniami (5)
- Z Żoną / Narzeczoną (66)
- Zachodniogalicyjskie cmentarze (104)
- zawody (24)
Myślenice i Góra Chełm
Wtorek, 12 czerwca 2012 | dodano:12.06.2012 Kategoria 21-40 km, Po górkach, samotnie
- DST: 21.39 km
- Teren: 3.00 km
- Czas: 01:15
- VAVG 17.11 km/h
- VMAX 58.00 km/h
- Temp.: 16.0 °C
- Podjazdy: 444 m
- Sprzęt: Kross Grand Spin S
- Aktywność: Jazda na rowerze
Pojechałem samochodem do Myślenic specjalnie po to by sobie podjechać pod górę Chełm (654 m npm - mój GPS zmierzył jedynie 645 m npm) i zjeździe z Chełmu pojechałem jeszcze na rynek do Myślenic.
Ładna pogoda miała być tylko do południa, więc wsiadłem w samochód i pojechałem do Myślenic na Zarabie, około 9:45 stałem już na parkingu gotowy do drogi. Pogoda była dość niepewna, mocno zachmurzone niebo i dość chłodno. Po przejechaniu 800 metrów od parkingu skręciłem w ulicę Leśną i rozpocząłem podjazd pod górę Chełm. Na początku zobaczyłem znak nakazujący jazdę w łańcuchami, a potem tabliczkę, że do stacji narciarskiej jest zaledwie 800 metrów, ale nie zrażony tymi informacjami ruszyłem pod górę. Pierwsze metry nie są specjalnie trudne, kręciłem dość równo z prędkością około 13 km/h. Po chwili wjechałem do lasu, było chłodno, a w zacienionych miejscach miejscami droga była mokra. Po prawej stronie za linią drzew widziałem jadące do góry siedziska na wyciągu. Po około kilometrze faktycznie dojechałem do stacji narciarskiej z tym, że do jej dolnego punktu i po raz pierwszy dnia dzisiejszego zobaczyłem stok narciarski. Dalej droga zaczęła się wznosić do góry coraz mocniej, po około 2 km zrobiło się na prawdę stromo i po raz pierwszy musiałem wrzucić najmniejsze koło w przodu. Na dodatek zorientowałem się z bidon z piciem został w samochodzie, a teraz bardzo by się przydał. Po przejechaniu najbardziej stromego odcinka dojeżdżamy do zabudowań osiedla Chełm, jest szkoła, kościółek i sporo domów. Ten odcinek między domami jest lżejszy, dopiero po nawrocie o prawie 180 stopni ponownie zaczyna się ostra wspinaczka. Na wysokości jakiś 620 m npm kończy się asfalt i zaczyna odcinek dziurawej drogi szutrowej. Taką to drogą dojeżdżamy do szczytu wzniesienia na wysokości około 645 metrów npm i po chwili zjeżdżamy w dół. Po prawej mijamy prywatne obserwatorium później skrzyżowanie szlaków, po chwili po krótkim podjeździe również po prawej mamy maszt GSM (chyba). Od obserwatorium mamy ponownie asfalt, a kilkaset metrów za masztem znajduje się górna stacja narciarska (wysokość jakiś 614 m npm). Z góry mamy piękne widoczki na Myślenice i sąsiednie górki oraz restauracje w której musiałem nabyć coś do picia - Tymbark 0,5 l za 6 zł:(. Podjazd opiszę dokładnie w dziale podjazd, więc tu nie będę podawał jego parametrów.
Po krótkim odpoczynku i sesji fotograficznej ruszyłem w dół. Zjazd nie jest specjalnie szybki, wąska i kręta droga wymusza sporą ostrożność i częste hamowanie, nie mniej jednak dość szybko jesteśmy z powrotem na Zarabiu. Na koniec postanowiłem jechać jeszcze na rynek do Myślenic, zrobiłem sesję fotograficzną efektownego centrum miasta i potem trochę inną drogą wróciłem do samochodu. Wycieczka krótka ale bardzo udana, podjazd pod Chełm jest wymagający o sporej różnicy wniesień i ponad 6 km długości, ale odcinki bardzo strome są w zasadzie tylko dwa.
Galeria wycieczki
Komentarze
Hej!
Dzięki za ten opis, wczoraj wybrałem się Twoim sladem i mogę powiedzieć, że góra Chełm zaliczona! Fajna stronka, z pewnością wiele razy skorystam z Twoich tras!
Pozdrawiam i mam nadzieję do zobaczenia gdzieś na trasie!
Wojtek z Wieliczki Gość - 11:00 niedziela, 6 lipca 2014 | linkuj
Komentuj
Dzięki za ten opis, wczoraj wybrałem się Twoim sladem i mogę powiedzieć, że góra Chełm zaliczona! Fajna stronka, z pewnością wiele razy skorystam z Twoich tras!
Pozdrawiam i mam nadzieję do zobaczenia gdzieś na trasie!
Wojtek z Wieliczki Gość - 11:00 niedziela, 6 lipca 2014 | linkuj