- Kategorie bloga:
- 0-20 km (165)
- 100 km i więcej (35)
- 21-40 km (294)
- 41-60 km (130)
- 61-80 km (36)
- 81-99 km (12)
- Akcja cmentarze 2014 (10)
- Geocaching (8)
- Gniezno 2016 (5)
- Jura 2015 (3)
- Jura 2016 (3)
- Jura2012 (2)
- Łapczyca (51)
- Mazury 2012 (9)
- miasto (11)
- pieszo (26)
- Po górkach (325)
- Po płaskim (348)
- praca (107)
- Przez Puszczę Niepołomicką (291)
- Rajdy rekreacyjne (6)
- RNO (24)
- samotnie (383)
- w grupie (29)
- Wiedeń 2013 (6)
- wycieczki piesze (6)
- Wyprawy wielodniowe (34)
- wyścig kolarski (19)
- Z córką (15)
- Z uczniami (5)
- Z Żoną / Narzeczoną (66)
- Zachodniogalicyjskie cmentarze (104)
- zawody (24)
Słoneczna ale chłodna Puszcza
Poniedziałek, 17 października 2011 | dodano:17.10.2011 Kategoria 0-20 km
- DST: 19.20 km
- Czas: 00:43
- VAVG 26.79 km/h
- VMAX 34.58 km/h
- Temp.: 10.0 °C
- Podjazdy: 52 m
- Sprzęt: Peugeot Nice
- Aktywność: Jazda na rowerze
Szybki wyjazd do Puszczy pojechałem około 16:20 było słonecznie ale chłodno - szczególnie w cieniu. Od dwóch tygodni nie jeździłem na rowerze i nagle zaczęło mnie wszystko boleć, to plecy, to kolano stwierdziłem, więc że trzeba się przejechać. Na 16 X planowałem wziąć udział razem z żoną w Międzywojewódzkim Maratonie w Miechowie, ale żona się rozchorowała, więc nigdzie nie pojechaliśmy. W poniedziałek po pracy wyciągnąłem, więc mojego Peugeota i ruszyłem do Puszczy.
Było słonecznie ale chłodno, o godzinie 16:30 w cieniu było wręcz zimno, kręciłem sobie dość spokojnie Drogą Królewską przez Puszczę. Nie mogłem jechać za szybko bo zimne powietrze moment mnie przytkało i forma w nogach też już nie ta. Do leśniczówki Przyborów dotarłem ze średnią prędkością 28,5 km/h ale kosztowało mnie to sporo sił. Pod leśniczówkom kilka fotek i powrót w kierunku Niepołomic już na dużo lżejszym przełożeniu, które i tak pozwalało mi jechać w tempie 27-28 km/h. Pod leśniczówką zauważyłem że powieszono nowe znaki wyznaczające odległości na szlaku zielonym, postanowiłem więc sprawdzić czy odległość do zamku w Niepołomicach (8,4 km) się zgadza. Na Sitowcu zrobiłem jeszcze krótki postój pod cmentarzem 325, kilka fotek i do Niepołomic. W Niepołomicach zrobiłem pętelkę pod zamek, gdzie też wisi nowa tabliczka wskazująca odległości na Szlaku Bursztynowym. Na rynku w Niepołomicach zrobiłem postój u kolegi na herbatę i około 17:45 wróciłem do domu. Na liczniku 19,2 km a dystans roczny na poziomie 3200 km (brakuje mi jeszcze 300 metrów), może przejadę się jeszcze jutro bo ma być 14 stopni. Sezon chyba powoli się już kończy, prognozy pogody mówią o zimnym październiku i listopadzie, no ale zobaczymy może uda się jeszcze coś przejechać w tym roku.
Dzień wcześniej byłem z żoną na krótkim spacerze w lesie, na parkingu przed dawnym ośrodkiem Krakowianka jest tablica z wytyczoną trasą szlaku rowerowego "Pierścień Solny - Salina Cracoviensis" to mój cel na wiosnę 2012 roku. Zgodnie z opisami które znalazłem w necie, szlak główny z Bochni do Wieliczki i z powrotem ma 83,5 km i na odcinku południowym z Bochni do Wieliczki wygląda na dość wymagający. Poniżej poglądowa mapa szlaku.
Mapa szlaku solnego
Znalazłem nawet oficjalną stronę szlaku - choć w google niestety jej nie ma, odczytałem adres z tablicy - trzeba popracować na promocją.
Oficjalna strona szlaku - Pierścień Solny