- Kategorie bloga:
- 0-20 km (165)
- 100 km i więcej (35)
- 21-40 km (294)
- 41-60 km (130)
- 61-80 km (36)
- 81-99 km (12)
- Akcja cmentarze 2014 (10)
- Geocaching (8)
- Gniezno 2016 (5)
- Jura 2015 (3)
- Jura 2016 (3)
- Jura2012 (2)
- Łapczyca (51)
- Mazury 2012 (9)
- miasto (11)
- pieszo (26)
- Po górkach (325)
- Po płaskim (348)
- praca (107)
- Przez Puszczę Niepołomicką (291)
- Rajdy rekreacyjne (6)
- RNO (24)
- samotnie (383)
- w grupie (29)
- Wiedeń 2013 (6)
- wycieczki piesze (6)
- Wyprawy wielodniowe (34)
- wyścig kolarski (19)
- Z córką (15)
- Z uczniami (5)
- Z Żoną / Narzeczoną (66)
- Zachodniogalicyjskie cmentarze (104)
- zawody (24)
Poczatek sezonu 2011 na punkt widokowy w Słomirogu
Sobota, 12 marca 2011 | dodano:12.03.2011 Kategoria 0-20 km, Po górkach, Przez Puszczę Niepołomicką, Zachodniogalicyjskie cmentarze, samotnie
- DST: 17.97 km
- Czas: 00:51
- VAVG 21.14 km/h
- VMAX 58.80 km/h
- Temp.: 16.0 °C
- Podjazdy: 101 m
- Sprzęt: Kross Grand Spin S
- Aktywność: Jazda na rowerze
Piękna słoneczna pogoda, nic tylko kręcić. Na początek postanowiłem przeczyścić i nasmarować rower, niestety stwierdziłem, że mój rowerek crossowy wymaga paru napraw, ale w końcu ma przejechane przeszło 4 tys. km więc ma już prawo do tego.
Postanowiłem zrobić krótką trasę na punkt widokowy w Słomirogu. Zacząłem w Niepołomicach, przez Puszczę pojechałem do Staniątek, tam krótka przerwa pod cmentarzem wojennym nr 329 - na szczęście po zimie wszystko gra, cmentarz jest całkiem ładnie posprzątany. Dalej ruszyłem przez Staniątki Górne w kierunku Zagórza - tu pierwszy niewielki podjazd. W Zagórzu pod szkołą w prawo i kolejny podjazd, później zjazd i kolejny tym razem dłuższy podjazd przez Słomiróg do granic Gminy Niepołomice, gdzie kończy się górka i znajduję się punkt widokowy, który był celem mojej podróży. Sam punkt znajduję się w odległości około 150 metrów od drogi i trzeba było tam dojechać dość błotnistą ścieżką. Na punkcie krótka przerwa i powrót. Najpierw w dół do Słomirogu i skręt w lewo na drogę do Zakrzowa - Staniątek. Na tym odcinku był długi i szybki zjazd i padł pierwszy rekord prędkości w tym sezonie - 58,8 km/h. Dalej powrót przez Staniątki, koło klasztoru i znowu postój i kilka fotek. Ostatni postój tuż przed domem na cmentarzu parafialnym w kwaterze wojskowej - tu też wszystko pięknie wysprzątane:)
W sumie przejechane prawie 18 km, z kilkoma podjazdami co prawda niewielkimi ale trochę trzeba się było zmęczyć. Jak na razie forma w porządku, widać trenażer i treningi na koszu trochę mi dały, zobaczymy jak będzie na większych podjazdach. Jutro planuję dłuższą, ale za to całkiem płaską wycieczkę po Puszczy Niepołomickiej.
Galeria wycieczki