- Kategorie bloga:
- 0-20 km (165)
- 100 km i więcej (35)
- 21-40 km (294)
- 41-60 km (130)
- 61-80 km (36)
- 81-99 km (12)
- Akcja cmentarze 2014 (10)
- Geocaching (8)
- Gniezno 2016 (5)
- Jura 2015 (3)
- Jura 2016 (3)
- Jura2012 (2)
- Łapczyca (51)
- Mazury 2012 (9)
- miasto (11)
- pieszo (26)
- Po górkach (325)
- Po płaskim (348)
- praca (107)
- Przez Puszczę Niepołomicką (291)
- Rajdy rekreacyjne (6)
- RNO (24)
- samotnie (383)
- w grupie (29)
- Wiedeń 2013 (6)
- wycieczki piesze (6)
- Wyprawy wielodniowe (34)
- wyścig kolarski (19)
- Z córką (15)
- Z uczniami (5)
- Z Żoną / Narzeczoną (66)
- Zachodniogalicyjskie cmentarze (104)
- zawody (24)
Po górkach (Biskupice, Łazany)
Piątek, 30 kwietnia 2010 | dodano:30.04.2010 Kategoria 21-40 km, Po górkach, Przez Puszczę Niepołomicką, Zachodniogalicyjskie cmentarze
- DST: 37.77 km
- Czas: 01:47
- VAVG 21.18 km/h
- VMAX 59.90 km/h
- Temp.: 24.0 °C
- Sprzęt: Kross Grand Spin S
- Aktywność: Jazda na rowerze
Szosowa wycieczka po górkach pogórza wielickiego, pojechałem na rowerze crossowym i odczułem wielką różnice po ostatnich wycieczkach na rowerze górskim - mój stary rowerek toczył się że aż miło. Trasa była dość trudna, ale dzisiaj miałem całkiem niezłą formę i nawet pod dość strome podjazdy jechało mi się całkiem dobrze.
Z Niepołomic skierowałem się przez Staniątki i Zagórze do Bodzanowa - tu musiałem pokonać pierwsze podjazd ale i było kilka fajnych zjazdów. W Bodzanowie przejechałem przez drogę nr 4 i stromym podjazdem wyjechałem do drogi Suchoraba - Biskupice, skręt na Biskupice potem przejazd przez drogę wojewódzką do Gdowa i krótki ale mega stromy podjazd kościół w Biskupicach. Po krótkiej przerwie pod kościołem krótki zjazd i następnie kolejny stromy podjazd do Sułowa na punkt widokowy Bukowiec (410 m npm). Z Sułowa do Łazan są głównie zjazdy i jedzie się naprawdę super. Pod kościołem w Łazanach kilka fotek i znowu super szybki zjazd do drogi na Gdów, przejazd przez tą drogę i dalej zjazdy praktycznie aż do samych Trąbek. Tu kawałek równinny aż do Zabłocia gdzie czekał na mnie krótki ale znowu bardzo stromy podjazd do drogi na Suchorabę - podjechałem dość sprawnie - a facet na skuterze który jechał za mną pokonywał podjazd zakosami:) Dalej jazda po cmentarz wojenny w Suchorabie - kilka wycieczek temu chwaliłem gminę na naprawę uszkodzonego ogrodzenia cmentarza, a tym czasem okazało się, że ogrodzenie naprawił sprawca zniszczeń (wypadek samochodowy) na własny koszt.
W Suchorabie najpierw zjazd pod Szkołę a potem stromy wyjazd w kierunku Czyżowa - przez Czyżów pojechałem inaczej niż zwykle w po kilku kilometrach ponownie przeciąłem drogę nr 4 - dalej pojazd i wyjechałem w Brzeziu, gdzie kręciłem do Gruszek i dalej przez Winnicę (zjazd) do Staniątek i do domu.
Wycieczka szosowa, szybka bez dużej ilości przystanków, więc zdjęć jest tylko kilka. Jechało się super i od razu odczułem przesiadkę z roweru górskiego - w końcu doceniłem zalety crossa na wąskich kołach w jeździe po asfalcie, mimo że jest dużo cięższy od górala po droga asfaltowych jeździ się nim dużo dużo lepiej.
Galeria wycieczki