Info

 

Rok 2016

baton rowerowy bikestats.pl

Rok 2015

button stats bikestats.pl

Rok 2014

button stats bikestats.pl

Rok 2013

button stats bikestats.pl

Rok 2012

button stats bikestats.pl

Rok 2011

button stats bikestats.pl

Rok 2010

button stats bikestats.pl

Rok 2009

 Moje rowery

 Znajomi

 Szukaj

 Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jasonj.bikestats.pl

 Archiwum

 Linki

Praca #35

Środa, 9 września 2015 | dodano:10.09.2015 Kategoria samotnie, praca, Po płaskim, 21-40 km
  • DST: 27.50 km
  • Czas: 00:55
  • VAVG 30.00 km/h
  • VMAX 39.00 km/h
  • Temp.: 14.0 °C
  • HRmax: 179 ( 95%)
  • HRavg 145 ( 77%)
  • Kalorie: 688 kcal
  • Podjazdy: 60 m
  • Sprzęt: Peugeot Nice
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Od 130 km wycieczki w ostatnią niedzielę sierpnie nie jeździłem na rowerze. Trochę nie było pogody, trochę nie miałem i nie za bardzo mi się też chciało. Jednak już sobotę jadę na Mordownik, który ma się odbyć w trudnym terenie w okolicach Dobczyc i Myślenic, stwierdziłem więc, że trzeba coś pojeździć. Co prawda jak wstałem rano to w zasadzie prawie zrezygnowałem z jazdy na rowerze, ale w każdą minutą pogoda się poprawiała, więc postanowiłem jednak jechać.

Ubrałem się ciepło (na termometrze 11 stopni) i przed 7 rano ruszyłem do pracy. Na początku jechało mi się nawet całkiem dobrze, czułem moc pod nogą. Niestety mocy starczyło ledwie na 3,5 km i już przed Sitowcem zacząłem się mocno męczyć. Do leśniczówki udało mi się jeszcze dojechać, ze średnią 30 km/h, ale pod kościołem w Zabierzowie Bocheńskim kompletnie mnie odcięło. Na domiar złego rozpięła mi się opaska na uszy i musiałem się zatrzymać, potem jeszcze przez chwilę próbowałem trzymać tempo na 30 km/h ale z każdym metrem miałem coraz bardziej dość. Zrzuciłem, więc na niższe przełożenie  tempem w granicach 28 km/h dotoczyłem się do szkoły. Ogólnie rzecz mówiąc porażka, na płaskiej, niespełna 14 km trasie, nie dałem rady utrzymać tempa w granicach 30 km/h - katastrofa. Na dodatek do pracy przyjechałem kompletnie wykończony, oj chyba na Mordowniku będzie bardzo ciężko:(

Z powrotem jechało mi się trochę lepiej, pokusiłem się nawet o walkę na segmencie lekko wznoszącej się drogi od ściany lasu do leśniczówki Przyborów - segment ma 630 m i udało mi się go pokonać równo w minutę, co pozwoliło mi wskoczyć na pierwsze miejsce na tym segmencie (ridewithgps). Potem trzymałem w miarę równo tempo i udało mi się nawet lekko podciągnąć średnią całego wyjazdu, niestety nie miałem za bardzo szczęścia na ulicach miasta i tam średnia trochę spadła. 

Na segmentach:
- do pracy - 12:39 średnia 30,4 km/h (rekord 10:36 średnia 36,32 km/h - samotnie, 10:27 - średnia 36,84 km/h z Krzyśkiem)
- z pracy - 12:53 średnia 29,9 km/h (rekord 10:49 średnia 35,63 km/h)

Do pracy: dyst.: 13,56 km; czas: 27:31; średnia: 29,5 km/h.
Z pracy: dyst.: 13,90 km; czas: 28:09; średnia: 29,6 km/h.


Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa pokoj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]