Info

 

Rok 2016

baton rowerowy bikestats.pl

Rok 2015

button stats bikestats.pl

Rok 2014

button stats bikestats.pl

Rok 2013

button stats bikestats.pl

Rok 2012

button stats bikestats.pl

Rok 2011

button stats bikestats.pl

Rok 2010

button stats bikestats.pl

Rok 2009

 Moje rowery

 Znajomi

 Szukaj

 Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jasonj.bikestats.pl

 Archiwum

 Linki

Praca #1

Piątek, 10 kwietnia 2015 | dodano:14.04.2015 Kategoria 21-40 km, Po płaskim, praca, Przez Puszczę Niepołomicką, samotnie
  • DST: 32.40 km
  • Teren: 2.00 km
  • Czas: 01:18
  • VAVG 24.92 km/h
  • VMAX 30.65 km/h
  • Temp.: 15.0 °C
  • HRmax: 169 ( 90%)
  • HRavg 148 ( 79%)
  • Kalorie: 971 kcal
  • Podjazdy: 59 m
  • Sprzęt: Kross Grand Spin S
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Dziś po raz pierwszy w tym roku wybrałem się rowerem do pracy. To przeszło miesiąc wcześniej niż pierwszy wyjazd do pracy z ubiegłego roku, kiedy zdecydowałem się na dopiero końcem maja. Dziś rano wstawał piękny dzień, ale przed godziną 7:00 kiedy to ruszałem na trasę, było dość zimno - około 1-2 stopni. Gdy dojechałem do Puszczy Niepołomickiej zrobiło się jeszcze chłodniej, na wyjeździe z Puszczy termometr na GPS pokazywał mi -1,2 stopnia. Dobrze, że przewidziałem sytuację i ubrałem się prawie jak na jazdę zimową.

Do pracy jechałem tzw. drogą normalną, czyli tą która jeżdżę najczęście czyli Drogą Królewską przez Puszczę i potem przez Zabierzów Bocheński do Woli Zabierzowskiej - dystans jakieś 13,6 km. W zależność od formy, jestem wstanie dojechać do pracy w czasie od 28 do 35 minut, dziś forma raczej słaba, więc dojazd zajął mi przeszło 32 minuty. Całą drogę jednak strasznie się męczyłem, żeby wyciśnąć taki czas, tętno rzadko schodziło mi poniżej 160 co jak na mnie oznacza duży wysiłek i niestety widoczną ostatnio niską wydolność.

Po po pracy około 15:10 ruszyłem do domu, postawiłem jechać bocznymi drogami wzdłuż Wisły. Niestety nie był to do końca dobry wybór. Droga po pierwsze dłuższa, po drugie pod wiatr, po trzecie z odcinkami szutrowymi i w końcu po czwarte udało mi się pogubić w plątaninie wąskich dróżek. W rezultacie w drodze powrotnej przejechałem prawie 19 km, co prawda na koniec dołożyłem pewnie z kilometr ekstra jadąc po chleb do piekarni, ale nie zmienia to faktu, że sporo na tej drodze nadłożyłem. Jedynym plusem jazda do domu było piękną, słoneczna choć wietrzna pogoda.

Z formy niestety nie mogę być dalej zadowolony, jestem zwyczajnie słaby, gdy próbuję coś pocisnąć to z miejsca skacze mi tętno i bolą mnie nogi, w rezultacie zrzucam na lżejsze przełożenia, jadę wolniej na wysokiej kadencji i znów się męczę choć trochę mniej. Szczególnie kiepsko było rano, tam tętno 160 miałem prawie cały czas.

Do pracy: dyst.: 13,53 km; czas: 32:04; średnia: 25,3 km/h.
Z pracy: dyst.: 18,87 km; czas: 46:54; średnia: 24,2 km/h.

W czwartek wieczorem byłem w MCDiS na spotkaniu z cyklu "Podróże małe i duże", spotkanie to prowadził Krzysiek Nowak i powiadał o organizowanych przez Gimnazjum w Niepołomicach wycieczkach rowerowych: pod Grunwald, do Wilna i do Lwowa. Byłem członkiem wyprawy o Wilna, więc można było trochę powspominać:)

Więcej informacji o wycieczce


Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa bbawi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]