- Kategorie bloga:
- 0-20 km (165)
- 100 km i więcej (35)
- 21-40 km (294)
- 41-60 km (130)
- 61-80 km (36)
- 81-99 km (12)
- Akcja cmentarze 2014 (10)
- Geocaching (8)
- Gniezno 2016 (5)
- Jura 2015 (3)
- Jura 2016 (3)
- Jura2012 (2)
- Łapczyca (51)
- Mazury 2012 (9)
- miasto (11)
- pieszo (26)
- Po górkach (325)
- Po płaskim (348)
- praca (107)
- Przez Puszczę Niepołomicką (291)
- Rajdy rekreacyjne (6)
- RNO (24)
- samotnie (383)
- w grupie (29)
- Wiedeń 2013 (6)
- wycieczki piesze (6)
- Wyprawy wielodniowe (34)
- wyścig kolarski (19)
- Z córką (15)
- Z uczniami (5)
- Z Żoną / Narzeczoną (66)
- Zachodniogalicyjskie cmentarze (104)
- zawody (24)
Test czujnika tętna
Piątek, 22 sierpnia 2014 | dodano:24.08.2014 Kategoria 0-20 km, Po płaskim, samotnie
- DST: 8.00 km
- Czas: 00:19
- VAVG 25.26 km/h
- VMAX 34.00 km/h
- Temp.: 20.0 °C
- HRmax: 157 ( 83%)
- HRavg 136 ( 72%)
- Podjazdy: 57 m
- Sprzęt: GT Avalanche 3.0
- Aktywność: Jazda na rowerze
Pokręciłem kółeczka po Niepołomicach testując pożyczony od Krzyśka czujnik tętna Garmina wraz z moją Dakotą. Czujnik współpracuję dobrze, od razu się skomunikował i miałem podgląd na moje aktualne tętno. Dakota nie jest GPS rowerowym więc pokazuję tylko aktualną wartość tętna, nie ma żadnych stref tętna i nie sygnalizuje przejścia między nimi, takie dane możemy uzyskać dopiero po wgraniu śladu do komputera np. na Garmin Connect.
Zrobiłem sobie trzy pętle z różnymi wariantami podjazdu pod kopiec, maksymalne tętno jakie uzyskałem to 157, a średnie 136. Wyniki te raczej potwierdzają dane jakie uzyskuję mierząc tętno za pomocą mojego taniego pulsometru.
Zrobiłem sobie trzy pętle z różnymi wariantami podjazdu pod kopiec, maksymalne tętno jakie uzyskałem to 157, a średnie 136. Wyniki te raczej potwierdzają dane jakie uzyskuję mierząc tętno za pomocą mojego taniego pulsometru.