- Kategorie bloga:
- 0-20 km (165)
- 100 km i więcej (35)
- 21-40 km (294)
- 41-60 km (130)
- 61-80 km (36)
- 81-99 km (12)
- Akcja cmentarze 2014 (10)
- Geocaching (8)
- Gniezno 2016 (5)
- Jura 2015 (3)
- Jura 2016 (3)
- Jura2012 (2)
- Łapczyca (51)
- Mazury 2012 (9)
- miasto (11)
- pieszo (26)
- Po górkach (325)
- Po płaskim (348)
- praca (107)
- Przez Puszczę Niepołomicką (291)
- Rajdy rekreacyjne (6)
- RNO (24)
- samotnie (383)
- w grupie (29)
- Wiedeń 2013 (6)
- wycieczki piesze (6)
- Wyprawy wielodniowe (34)
- wyścig kolarski (19)
- Z córką (15)
- Z uczniami (5)
- Z Żoną / Narzeczoną (66)
- Zachodniogalicyjskie cmentarze (104)
- zawody (24)
Wpisy archiwalne w miesiącu
Czerwiec, 2016
Dystans całkowity: | 389.44 km (w terenie 60.50 km; 15.54%) |
Czas w ruchu: | 24:45 |
Średnia prędkość: | 15.73 km/h |
Maksymalna prędkość: | 37.32 km/h |
Suma podjazdów: | 2274 m |
Maks. tętno maksymalne: | 173 (92 %) |
Maks. tętno średnie: | 155 (82 %) |
Suma kalorii: | 9829 kcal |
Liczba aktywności: | 13 |
Średnio na aktywność: | 29.96 km i 1h 54m |
Więcej statystyk |
Praca #9
Poniedziałek, 6 czerwca 2016 | dodano:21.07.2016 Kategoria 21-40 km, Po płaskim, praca, Przez Puszczę Niepołomicką, samotnie
- DST: 27.62 km
- Czas: 00:54
- VAVG 30.69 km/h
- VMAX 37.00 km/h
- Temp.: 22.0 °C
- HRmax: 172 ( 91%)
- HRavg 155 ( 82%)
- Kalorie: 679 kcal
- Podjazdy: 94 m
- Sprzęt: Peugeot Nice
- Aktywność: Jazda na rowerze
Do pracy przy ładnej pogodzie. Forma niestety nie za wysoka, szczególnie rano. Jechałem co prawda pod lekki wiatr, który szczególnie być czuć po wyjeździe z lasu, ale niestety męczyłem się strasznie.
Z powrotem już trochę lepiej, ale zakupy po drodze z powodowały, że średnia mocno spadła.
Z powrotem już trochę lepiej, ale zakupy po drodze z powodowały, że średnia mocno spadła.
Praca #8 + wycieczka z uczniami po Puszczy
Środa, 1 czerwca 2016 | dodano:21.07.2016 Kategoria 41-60 km, Po płaskim, praca, Przez Puszczę Niepołomicką, w grupie, Z uczniami
- DST: 51.90 km
- Teren: 11.00 km
- Czas: 02:36
- VAVG 19.96 km/h
- VMAX 36.80 km/h
- Temp.: 25.0 °C
- HRmax: 160 ( 85%)
- HRavg 145 ( 77%)
- Kalorie: 1251 kcal
- Podjazdy: 74 m
- Sprzęt: Kross Grand Spin S
- Aktywność: Jazda na rowerze
Dziś pojechałem do pracy crossem, drogą główna i na dodatek już o 6:30 - bo na 7 musiałem być na miejscu. Rowerem jechało się dość opornie, ale mimo to udało się utrzymywać dość dobre tempo - do pracy dojechałem w 26:35 ze średnią 29,2 km/h.
Około godziny 13 wraz z uczniami ruszyłem na wycieczkę rowerową przez Puszczę Niepołomicką, z postojem w McDonaldzie:) Następnie powrót do szkoły - tempo wycieczki wolniutkie z kilkoma postojami po drodze.
Zaraz po wycieczce powrót do domu, tempem już mocniejszym, choć na jakieś mego mocne tempo niestety nie było mnie już stać, więc jechałem znacznie wolniej niż rano.
Około godziny 13 wraz z uczniami ruszyłem na wycieczkę rowerową przez Puszczę Niepołomicką, z postojem w McDonaldzie:) Następnie powrót do szkoły - tempo wycieczki wolniutkie z kilkoma postojami po drodze.
Zaraz po wycieczce powrót do domu, tempem już mocniejszym, choć na jakieś mego mocne tempo niestety nie było mnie już stać, więc jechałem znacznie wolniej niż rano.
Praca #7
Środa, 1 czerwca 2016 | dodano:21.07.2016 Kategoria 21-40 km, Po płaskim, praca, Przez Puszczę Niepołomicką, samotnie
- DST: 27.63 km
- Czas: 00:54
- VAVG 30.70 km/h
- VMAX 35.68 km/h
- Temp.: 20.0 °C
- HRmax: 173 ( 92%)
- HRavg 150 ( 80%)
- Kalorie: 697 kcal
- Podjazdy: 27 m
- Sprzęt: Peugeot Nice
- Aktywność: Jazda na rowerze
Kolejny, po dłuższej przerwie, wyjazd pracy na rowerze. Co ciekawe, dziś nawet miałem moc i do pracy pocisnąłem dość mocno - udało mi się dojechać do pracy w czasie 25:47 (31,7 km/) - nie jest to co prawda rekord, ale można powiedzieć, że to naprawdę dobry czas. Całą drogę jechałem co prawda jak zwykle na bardzo wysokim tętnie, ale dziś udało mi się utrzymać tempo jazdy do samego końca.
Z powrotem niestety trochę zmokłem, tuż przed moim wyjazdem do domu przeszła burza, co prawda je wyjechałem, jak już padać przestało, ale duża ilość wody na drodze sprawiła, że i tak przemokłem.
Z powrotem niestety trochę zmokłem, tuż przed moim wyjazdem do domu przeszła burza, co prawda je wyjechałem, jak już padać przestało, ale duża ilość wody na drodze sprawiła, że i tak przemokłem.